Jak obiecałam.. przychodzę z sercem przepełnionym radością, szczęściem, uśmiechem!
Pojawiło się znienacka.
Podczas porannej toalety.
Zaraz po krótkiej pogawędce AGUU i AAA
Po podaniu witaminek i kropelek.
W jej ulubionym miejscu - na przewijaku
...Zaśmiała się! W głos się zaśmiała!!
po pierwszym razie z niedowierzaniem kontynuowałam rozśmieszanie jej aż po chwili zaśmiała się ponownie, jeszcze głośniej a mnie popłynęły łzy.. z radości!
Idziemy teraz na spacer, do chłopców im też powiedzieć, chociaż oni już pewnie wiedzą... :)