czwartek, 22 sierpnia 2013

Mama?

Koleżanka napisała o mnie "mama"... Mama która straciła swoich synków...  Łzom nie ma końca a w głowie przemyślenia...

Czy mam prawo nazywać siebie mamą?
Jestem nią?

Tylko przez niecałe 23 tygodnie nosiłam w sobie dzieci, a i przez ten czas nie byłam dla nich zbyt dobra... dużo się denerwowałam, płakałam, nie rozmawiałam z nimi, nie przytulałam...
Tak wiele żalu mam do siebie za ten stracony czas...

Więc czy mogę nazywać się mamą?
nie tuliłam swoich dzieci, nie karmiłam ich, ani razu nie przebrałam, teoretycznie mogłam przespać wszystkie noce, nie zamartwiałam sie katarem czy gorączką, bolącym brzuszkiem, kolką czy wysypką...
ale też nie "gugałam", nie rozbawiałam, nie usłyszałam śmiechu, jak woła że jest głodne i jak mówi do mnie "mamo"...

Ale ja czuję się Mamą! Wyjątkową Mamą...- bo Aniołkową

Bo kocham swoje dzieci nad życie, jak każda Matka!


4 komentarze:

  1. Kasiu jesteś Mamą w pełnym znaczeniu tego slowa. Jesteś Mamą od momentu, kiedy zobaczyłaś na teście dwie kreseczki. To, że Chłopców nie ma w tej chwili przy Tobie? Oni czekają na Ciebie po drugiej stronie. A kiedy się spotkacie, słowo "Mama" będziesz słyszała przez całą wieczność

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci... Chciałabym wierzyć że kiedyś jeszcze usłyszę Mama ale także to ziemskie mama...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś Mamą!!!
    Nie poddawaj tego w wątpliwość !!!
    Przez te 23 tygodnie byłaś ziemską mamą
    Aniołkowa Mamo
    Życzę z całego serducha ziemskiego 'mamo"
    Ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu, wierzę gorąco, że zostaniesz ziemską Mamą. Wierzę, że Twoi Anielscy Chłopcy sprawią, że na ziemi pojawi się ich ziemskie Rodzeństwo.

    Ściskam Cię mocno :*

    OdpowiedzUsuń