środa, 1 stycznia 2014

Jaki był 2013?

Gdyby chcieć opisać jakoś rok 2013, to było by chyba proste...
Był fatalny!
Skopał mnie po nerkach i piszczelach ale najgoresze że zostawił tak ogromną ranę w sercu, która już nigdy się nie zagoi...

31.12.2012 roku odbierałam wyniki amniopunkcji moich dzieci, ten dzien zapoczątkował opłakany rok 2013

Ale udaje mi sie podnosić po każdym załamaniu, po każdej porażce i jestem silna, na tyle silna ile przystało na Aniołkową mamę.

31.12.2013 roku miałam ważne usg dziecka, które noszę pod swoim sercem i wierzę że ten dzień zapoczątkował nowy dla nas rok, lepszy.

2014 roku - nie boję sie już ciebie!!

4 komentarze:

  1. Kasiu i tak trzymaj!!!!! Wierzę, że Nowy Rok przyniesie Wam same radości :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Wam tego z całego serca
    by ten rok dał Wam wiele radości i łez...ale tych radosnych
    Przytulam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciepła, wiosny.....
    życzę owoców w lecie,
    słoneczników ogromnych, żółtych jak promienie słońca,
    błękitu nieba...
    szumów morza,
    lasów,
    zieleni....

    OdpowiedzUsuń