będę rozmyślać jak by to było, ile słodkich buziaków dostałabym od Was w tym dniu, o laurkach narysowanych w przedszkolu lub z pomocą taty, o tych dniach matki kiedy bylibyście już nastolatkami i w pośpiechu przyszlibyście z podwórka by życzyć wszystkiego najlepszego...
Przytłaczające jest, jak wiele zostało nam odebrane...
Czekam na ten powiew spokoju, czekam na tą myśl co mnie ukoi...
Kocham Was i tęsknie każdego dnia coraz mocniej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz