wtorek, 21 maja 2013

Nie słychać... nic nie słychać

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości - Khalil Gibran

Nie słyszałam... płaczu swojego dziecka...
nie widziałam choćby nieświadomego uśmiechu...
nie czułam go tak jak bym chciała, bo przytulić go mogłam - ale już wtedy nie żył...

15 tygodni... czas pędzi a ja bardziej tęsknie, za tym co było, za tym co mogło być...
Jest tak smutno, ciężko, tak bardzo tęsknie, tak mi przykro i ciągle przytulam telefon ze zdjęciem mojego dziecka...

Nie tak miało być, skąd ta ogromna niesprawiedliwość...
wróciłam do pracy a na dniach dostanę wypowiedzenie...podobno nie kopie się leżącego a ja ciągle obrywam po nerach...



Już chyba nie mam siły się czołgać, chce zniknąć na trochę, przeczekać ten czas...

1 komentarz:

  1. Kasiu tak bardzo chciałabym chociaż trochę odjąć Ci tego cierpienia. Przytulam Cię mocno w myślach i modlę się o siłę dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń