środa, 27 lutego 2013

Czas...

Mówią mi, że z czasem będzie lepiej... że nie zapomnę, ale oswoję ten ból...
Tylko kiedy to będzie?

3 tyg jak Tymek odszedł, a ja byłabym już w 26 tygodniu ciąży... Gdyby wszystko wydarzyło się te 3 tygodnie później, mój Tymuś miałby dużo większą szansę, by z nami zostać...

Kiedy przestanę to odliczać, kiedy przestane spoglądać na suwaczek, który odliczał mi dni, kiedy przestane zaglądać do wątku mam majowo-czerwcowych, kiedy przestanę robić rachunek sumienia, przestanę analizować swoje życie z nadzieją że znajdę odpowiedź na to co zrobiłam źle, kogo skrzywdziłam, za co tak zostałam ukarana

Czuje straszną pustkę, mimo że mam ludzi obok siebie to czuję się samotna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz